Przedsmak niepowtarzalnego, wielkanocnego klimatu zapewnili uczniowie Zespołu Szkół Ekonomicznych podczas kolejnej już edycji konkursu na Najpiękniejszy Stół Wielkanocny. Pomysłowość i profesjonalizm kucharzy to już znak rozpoznawczy imprezy. Nie inaczej było w tym roku, a zorganizowany 2 kwietnia konkurs, dostarczył wizualnego zachwytu i smakowych doznań. Jednym słowem młodzież Zespołu Szkół Ekonomicznych w Brzozowie po raz kolejny udowodniła, iż nabyte umiejętności potrafi przekuć w popisowy pokaz kunsztu i finezji. Na stole wielkanocnym, podobnie jak w roku ubiegłym, znalazło się dwanaście potraw, przygotowanych przez trzy grupy uczniów klas drugich Technikum Gastronomicznego. Obok tradycyjnych dań czy wypieków znalazły się też nowoczesne modyfikacje starych przepisów. Wszystkie jednak łączył wyśmienity smak i piękne podanie. Młodzież zaprezentowała swe umiejętności kulinarne w czterech kategoriach: zakąska, mięsne danie główne oraz deser „na zimno” i deser pieczony. – Uczniowie po raz kolejny wykazali się dużą kreatywnością, a po tylu edycjach konkursu to naprawdę nie jest łatwe. Czasami posiłkowali się pomysłami z Inetrenetu, testowali je, modyfikowali na swoje potrzeby. Sięgali też po przepisy swoich babć czy mam. Przynosili na zajęcia pożółkłe zeszyty czy książki z domowej kuchni. A niekiedy łączyli tradycję z nowoczesnością, szukając nowych odsłon starych przepisów. Efektem tego była np. tradycyjna sałatka podana w nowej, twórczej wersji - w kruchych babeczkach czy francuskich koszyczkach. Ich pomysły były przemyślane, przećwiczone i bardzo dobrze zrealizowane. A podkreślić trzeba, że są to ich pierwsze popisowe dania, gdyż zajęcia w pracowniach rozpoczęli dopiero w klasie drugiej – podkreśla Joanna Wojnicka, która wraz z Anną Warzybok koordynowały przebieg konkursu.
Pomimo konkursowej formuły imprezy młodzież pracowała bez stresu. Mało tego, poszczególne grupy bardzo się wspierały, doradzając i pomagając sobie nawzajem. – Na dzisiejszy konkurs przygotowaliśmy kilka ciekawych propozycji. Na pewno na uwagę zasługuje „mini pascha na mchu”, którą proponujemy jako deser. Danie inspirowane tradycyjną paschą zmodyfikowaliśmy, aby nadać mu kolorów i nowego smaku. Pascha podana została w małych pucharkach na pokruszonym cieście szpinakowym, który stworzył osobliwy „mech”. I choć nasz deser wymagał precyzji wykończenia to nie mieliśmy z tym większych trudności. Pracowaliśmy spokojnie i co ważne - czerpaliśmy z tego przyjemność. Jesteśmy zgraną, koleżeńską drużyną – akcentuje Piotr Cyparski, uczeń klasy II a. – Moja grupa przygotowała na dzisiaj kuskus we francuskich koszykach, udka pieczone w różnych przyprawach oraz bananowy smakołyk i tartę z kremem limonkowym. Sama zajmowałam się tartą, która łączy słodycz z kwaśnym posmakiem. Myślę, że to bardzo ciekawe połączenie smakowe. Przygotowanie dań mieliśmy dobrze przećwiczone, każdy wiedział co ma robić, więc obyło się bez stresu. W swoich domach też wszyscy udzielamy się kulinarnie, a praca kulinarna daje nam wiele satysfakcji – podkreśla Kamila Kopleńska. Podobnego zdania jest Zuzanna Stadnik, która również twierdzi, ze udział w konkursie daje możliwość samorealizacji i szansę na rozwój już posiadanych umiejętności. – Chodzimy do jednej klasy i jesteśmy zżyci, więc i praca szła nam dzisiaj bardzo płynnie. Myślę, że przekłada się to również na jakość naszej prezentacji. Ciekawych pomysłów nam nie brakowało. Ostatecznie jednak zdecydowaliśmy się na babeczki półkruche z pastą jajeczną (przystawka) oraz pierś z kurczaka w cieście francuskim na danie główne. Kurczaka podaliśmy w dwóch wariantach: ze szpinakiem oraz suszonymi pomidorami i serem fetą. Na deser zaproponowaliśmy tradycyjną paschę z bakaliami i mazurek. Wiele precyzji wymagało od nas danie główne, które trzeba było dokładnie w cieście opanierować. Wcześniej oczywiście musieliśmy kupić składniki na określoną ilość porcji, mając określony budżet. Niekiedy musieliśmy taką porcję podwoić, a co za tym idzie również dobrać odpowiednią proporcję składników. W przygotowanie do konkursu trzeba włożyć sporo starań, jednak ostateczna satysfakcja jest naprawdę ogromna – zapewnia Zuzia.
Konkurs poniekąd wpisuje się w kultywowanie zwyczajów kulinarnych związanych ze świętami wielkanocnymi. – Coraz częściej obserwujemy, iż odchodzi się od tradycji. Ludzie są zabiegani i nie mają czasu na przygotowanie tradycyjnych, świątecznych potraw. Coraz częściej dania sa zamawiane. A przecież wielkanocne przygotowania mogą być okazją do spędzenia czasu z najbliższymi. Przygotowanie stołu wielkanocnego czy wieczerzy wigilijnej scala rodzinę. Buduje więzi. I zdecydowanie trzeba tę tradycję podtrzymywać – zachęca Joanna Wojnicka.
Najlepszymi daniami w poszczególnych kategoriach zostały: roladki naleśnikowe (zakąska), kurczak po francusku (danie główne), mini pascha na mchu (deser na zimno) oraz mazurek wielkanocny (deser pieczony). Potrawy oceniało jury składające się z przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Brzozowie, szkół i placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest powiat.