Analiza uczuć
Różne odsłony miłości stanowiły temat przewodni III Powiatowego Przeglądu Teatralnego, zorganizowanego 27 marca br. przez Starostwo Powiatowe w Brzozowie. Namiętność Orfeusza do Eurydyki zawiodła zrozpaczonego małżonka do mitycznej krainy zmarłych i nakłoniła do negocjacji z Hadesem w celu przywrócenia ukochanej do świata żywych, troskliwość i zażyłość w rodzinie stawiały kontrę szarej codzienności wypełnionej zawodowymi obowiązkami oraz problemami dorastających dzieci, prawdziwe zakochanie pokonało mezalians, a człowieczeństwo zwyciężyło instynktowny strach przed śmiercią w wojennej, ekstremalnej rzeczywistości. Wszystkie zasygnalizowane wątki zawierały adaptacje dzieł literackich w sztukach wystawianych przez siedem grup ze szkół podstawowych oraz średnich z powiatu brzozowskiego, a także Ogniska Teatralnego Brzozowskiego Domu Kultury.
Z miłości jesteśmy gotowi do poświęceń, lecz głębokie uczucie wywołuje czasami nadgorliwość, co w konsekwencji bywa zgubne. Jak w przypadku Orfeusza, któremu prawie udało się odzyskać zmarłą żonę Eurydykę, lecz w ostatniej chwili złamał ustalenia warunkujące przywrócenie ukochanej do świata żywych, odwracając się za siebie z tęsknoty, by ujrzeć piękną wybrankę jeszcze przed opuszczeniem królestwa podziemia. Mógł to uczynić dopiero na powierzchni i z tego powodu stracił żonę na zawsze. - To może jest taka przestroga dla niecierpliwych. Czasami należy poczekać, wykazać się spokojem. Zawsze warto kochać, warto szukać, ale niekiedy trzeba ograniczyć spontaniczność, a wyeksponować myślenie. Gdyby Orfeusz opanował tęsknotę cieszyłby się szczęściem z Eurydyką, a stało się niestety inaczej. Niech to będzie literacka przestroga i nauka jednocześnie dla wszystkich - powiedziała Jolanta Kłodowska, opiekun grupy ze Szkoły Podstawowej w Dydni. Młodzi artyści z Dydni do tej pory występowali przed publicznością szkolną, debiutując przed szerszą widownią podczas III Powiatowego Przeglądu Teatralnego. - Może trochę wkradała się trema, ale udział w Powiatowym Przeglądzie Teatralnym był dla dzieci wielką przygodą i niezapomnianym doświadczeniem scenicznym. Jesteśmy zadowoleni z uczestnictwa i wrażeń, jakich dostarczyło również oglądanie innych teatrów - podkreśliła Jolanta Kłodowska.
Wspomnianej tremy widać na scenie absolutnie nie było, ale to pewnie zasługa licznych prób, na których młodzież ćwiczy szeroki repertuar, począwszy od adaptacji literatury antycznej aż po współczesną. - Prezentujemy sztuki charakterystyczne dla różnych epok oraz adaptacje różnych gatunków literackich. Wszechstronność jest ważna, bo umożliwia młodzieży bardziej dogłębne poznawanie zarówno pod względem artystycznym, kulturalnym jak i historycznym dziejowych etapów. Ponadto repertuar dostosowujemy do rocznic, do uroczystości, z okazji których występujemy, po prostu zależy on od różnych okoliczności - podsumowała Jolanta Kłodowska z Dydni.
Czyste uczucie skupia się na człowieku, jego wnętrzu, a nie na pochodzeniu społecznym, czy statusie majątkowym. To prawda płynąca z „Kopciuszka”, historii przedstawionej przez uczniów ze Szkoły Podstawowej w Jasienicy Rosielnej w wersji uwspółcześnionej. - Pracując z młodzieżą pozwalam jej na własną interpretację tekstu. Uważam, że takie podejście rozwija młodych, bardziej wciąga w literaturę, zachęca do analizy dzieła, wyciągania wniosków, sprzyja szukaniu przesłania. A jednocześnie umożliwia uwspółcześnienie utworu, wprowadzanie do tekstu własnych pomysłów, rozwiązań prezentowanych później na scenie. Klasyka jest klasyką, ale ważne jest również młodzieżowe szaleństwo. Zawsze wspólnie próbujemy stworzyć scenariusz, konfrontujemy pomysły i szukamy złotego środka. Uwspółcześniona forma „Kopciuszka” zachowuje rzecz jasna najważniejsze przesłanie, że nie liczy się duma, pycha, tylko wygrywa skromność i dobro - stwierdziła Karolina Chrobak ze Szkoły Podstawowej w Jasienicy Rosielnej. Grupa teatralna z tej placówki, o nazwie „NiePowaga”, skupia szesnaście osób rozwijających na scenie swoją kreatywność oraz zaufanie wobec własnych pomysłów. - W planach mamy jeszcze do wykonania „Alicję w krainie czarów”, też może taką bardziej młodzieżową wersję, naszą interpretację. Przygotowujemy spektakl na zakończenie roku szkolnego. Większość aktorów chodzi obecnie do klas ósmych, zatem zakończą naukę w naszej szkole takim właśnie scenicznym przedsięwzięciem - dodała Karolina Chrobak.
Teatr TARAM działający przy Zespole Szkół Ogólnokształcących w Brzozowie zaprezentował sztukę „Pożegnanie z Marią” na podstawie opowiadania Tadeusza Borowskiego. Przedstawienie ukazało losy grupy mieszkańców Warszawy w czasie drugiej wojny światowej. Miejscem wydarzeń było przedsiębiorstwo budowlane, którego kierownik i pracownicy trudnili się handlem, w ten sposób zdobywając środki do życia. Firma stała się też kryjówką dla wyprowadzonej z getta starej Żydówki, wyczekującej przybycia córki. Tymczasem na ulicach rozgrywał się dramat wojny. Trwały łapanki i nikt nie mógł czuć się bezpiecznie. - Pożegnanie z Marią to opowiadanie Borowskiego, które jest wpisane w kanon lektur szkolnych. Tematyka niełatwa, budząca czasami wiele refleksji i dyskusji, ale mówiąca o tych najtrudniejszych kartach naszej historii. Młodzież musi wiedzieć, że jako Polacy jesteśmy zakorzenieni w pewnych faktach, do których należy podchodzić zarówno z sercem, empatią, również z rozumem. Młodzież podołała tematyce dzięki dużemu zaangażowaniu emocjonalnemu w pracy nad sztuką - Anna Futyma, opiekun grupy z ZSO w Brzozowie i Ogniska Teatralnego BDK. Artyści z Brzozowskiego Domu Kultury, w liczbie 10 osób w wieku od 8 do 14 lat, zaprezentowali inscenizację tekstu Juliusza Słowackiego „Bajka o Janku, co psom szył buty”. - Dopiero startujemy, mamy za sobą jeden spektakl wystawiony w lutym br., a teraz, nawet nie mając zbyt wiele czasu na przygotowania, dzieci i tak wykazywały ogromną wolę występu na tegorocznym Przeglądzie. Zgodziłam się na to, bo takie wydarzenie daje młodym aktorom ogromną radość. Ich motywacja naprawdę imponowała. Walczyli z tremą, bo takie są po prostu sceniczne początki, ale myślę, że dali wiele zadowolenia publiczności - oznajmiła Anna Futyma.
Na scenie Brzozowskiego Domu Kultury wystąpiły również grupy ze Szkoły Podstawowej w Niebocku, we Wzdowie i Turzym Polu, przedstawiając kolejno „Balladynę”, „Szkołę uczuć” oraz Wawiłki. Spektakle wszystkich siedmiu grup zachwyciły licznie zgromadzoną w Brzozowskim Domu Kultury publiczność. - Rośnie poziom spektakli, kostiumów, rekwizytów, naprawdę wszyscy bardzo solidnie się przygotowują do tego wydarzenia. Także tylko się cieszyć, że ta artystyczna inicjatywa w takiej skali zainteresowała szkolne i artystyczne środowisko powiatu brzozowskiego - podsumowała Anna Futyma. Nagrody dla uczestników ufundowało Starostwo Powiatowe w Brzozowie, a wręczała je Magdalena Pilawska - Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Promocji Starostwa Powiatowego w Brzozowie.